WAKACJE - WŁOCHY - Riwiera Adriatycka i nie tylko - relacje.

[PAOLO ESCO]

chcesz nadrabiać przez DE

no właśnie nie wiem czy z Zielonej Góry nie lepiej wyskoczyć na niemiecką autostradę od razu...zastanawiam się jeszcze i bardzo poważnie traktuję Wasze rady.

[AdamB]

PAOLO ESCO, nie popatrzyłem na twoją mapkę, droga jak najbardziej OK z tym że przy granicy z Austrią jest już dość ciasno i dość wolno się tam jedzie jak na autostrady.

[Kordi]

Witam,

Byłem w ubiegłym roku na Laguna Village. Kamping b.fajny, miasteczko też. Blisko Wenecja i kilka mniejszych atrakcji. No i szerokie piaszczyste plaże - idealne dla małych dzieci. Co do drogi to się nie martw - jeździ się lepiej niż w Polsce. Co do wyprawy do Wenecji, to jedź na Punta Sabioni (końcówka półwyspu), tam jest całodniowy parking za kilka Euro i odpływają stateczki do wenecji po 5Euro w dwie strony.

Uwagi mam co do Polaków na kempingu - nie zawsze są w stanie odpowiednio się zachować. Tak że ja osobiście wolę miejsca, gdzie Polaków jest mniej.

Polecam poszukać o Laguna Village na stronie gazety.pl i ew. na zoover.pl.

Pozdrawiam,
Darek

[PAOLO ESCO]

:szeroki_usmiech Kordi to pozwolisz, że pomęczę Ciebie, jak pozwolisz, kilkoma pytaniami - może być na PW.

[Kordi]

Oczywiście, jestem do dyspozycji

[PAOLO ESCO]

Kordi to mam kilka pytań. :bajer Napiszę je na forum zamiast na PW to może się przyda jeszcze dla kogoś przed wakacjami.

- w jakim terminie byłeś na kempingu i jaka była pogoda
- czy było dużo komarów ( na innych forach piszą , że jest ich dużo, a na innych , że nie ma, jak jest w rzeczywistości)
- czy byłeś pod namiotami czy w domkach i jak wygląda sprawa z wynajmem sejfu ( czy pomieści np.laptopa ?)
- jak jest z internetem bezprzewodowym, czy ma zasięg na cały kemping czy tylko w wyznaczonych miejscach
- czy można parkować bezpośrednio przy namiotach, no i jak i gdzie te namioty są rozmieszcone, czy w tej części co baseny, czy po drugiej stronie.
- na kempingu są sklepki-markety jak wygladają tam cenowo zakupy.

Narazie to tyle :wink:

[alfee]

PAOLO ESCO, Kiedyś niedaleko Caorle nocowałem jedną dobę, ale później przeniosłem się na drugą stronę "buta" do Riva Trigoso. Przepiękna mieścinka, mało turystów. Tylko lokalna ludność. Dla mnie rewelacja Jedyny mankament, to kamieniste plaże. Ale idzie się przyzwyczaić

[Kordi]

Witam, zatem niech wszyscy wiedzą :P :

- w jakim terminie byłeś na kempingu i jaka była pogoda

na przełomie czerwca i lipca

- czy było dużo komarów ( na innych forach piszą , że jest ich dużo, a na innych , że nie ma, jak jest w rzeczywistości)

komarów nie było.

- czy byłeś pod namiotami czy w domkach i jak wygląda sprawa z wynajmem sejfu ( czy pomieści np.laptopa ?)

byłem pod namiotem. Nie wynajmowałem sejfu, więc nie wiem, ale generalnie raczej nikt na kempingach nie chowa takich rzeczy jak laptopy czy kamery - ew. możesz to schować w bagażniku samochodu.

- jak jest z internetem bezprzewodowym, czy ma zasięg na cały kemping czy tylko w wyznaczonych miejscach

internet bezprzewodowy jest o ile za niego zapłacisz na recepcji. Jest dosyć drogi (kilka Euro za godzinę). Bardziej się opłaca kupić kartę SIM włoskiego operatora i mieć internet w cenach zbliżonych do polskich. Musisz mieć tylko modem gsm bez simlocka.

- czy można parkować bezpośrednio przy namiotach, no i jak i gdzie te namioty są rozmieszcone, czy w tej części co baseny, czy po drugiej stronie.

Samochody parkuje się blisko namiotu. Namioty w ubiegłym roku były umieszczone na końcu kampingu przy ogrodzeniu. Ale generalnie kemping nie jest duży, więc do basenów było kilka minut - kilkaset m. Baseny bardzo fajne, szczególnie dla małych dzieci.

- na kempingu są sklepki-markety jak wygladają tam cenowo zakupy.

Na kempingu jest sklepik, ale my robiliśmy zakupy na mieście. Szczególnie w Lidlu i A&O. Lidl jest przy wjeździe do caorle, znajdziesz go na stronie lidla - www.lidl.it, a do A&O można dojść na nogach (ok. 1 km od kempingu) - oto adres: supermercati super a & o. Domenico Aliprandi S.P.A.. 8, Via Traghete (pozycja w google maps: 45.608761, 12.887746, na rogu VIA Mantova i Strada Traghete). Polecam pieczoną pizzę w A&O - tańsza i lepsza niż na kempingu.

[sew1981]

PAOLO ESCO, a nie lepiej faktycznie przez te Czechy? lecisz na Pragę, Czeskie Budejovice i później Linz. Bliżej i zawsze możesz bokiem polecieć czasem. Chyba, że Ci się spieszy. Ale nawet krajobrazowo chyba lepsza ta droga przez Czechy.
A co do jazdy Włochów , to ja lubię ją :twisted:

[PAOLO ESCO]

Kordi - masz u mnie WIELKIE PIWO - dzięki. Jak by co to jeszcze zadam kilka pytań

nie lepiej faktycznie przez te Czechy?

nie wykluczone że tak zrobię. Wg mapy - tej na stronie ta trasa wydaje się bardziej optymalna.

[Kordi]

Do usług 8) .

Z innych podpowiedzi, to o ile jechałbyś w okolicach Klagenfurtu / Villach - to polecam postój pod Klagenfurtem w IKEI. Jest taka sama jak u nas, za 5Euro można zjeść porządny posiłek, dodatkowo obok jest budżetowa stacja paliw JET, na której ceny niższe są niż na autostradzie. A sama IKEA jest 200 m od Autostrady Wiedeń - Włochy.

[PAOLO ESCO]

byłem pod namiotem.

- Jaka była pogoda, czy noce były ciepłe i czy te koce na wyposażeniu namiotu wystarczyły do okrycia. Jak warunki sanitarno-higieniczne?
Napisz jeszcze, bo z tego co wiem kemping jest podzielony na 2 części , które łączy uliczka, czy namioty vacansoleil były na tej części co baseny czy na tej drugiej, a może na obu?
Jak z animacjami, czy fajne dla dzieci i dla dorosłych, czy trzeba dzieci na nie zapisywać?

[Kordi]

No to lecimy:

Noce były ciepłe ale nie jestem pewien czy były koce. My na wyjazdy na kempingi zawsze bierzemy cienkie śpiwory lub kołdry i jest ok. Natomiast w nocy nie jest zimno (to przecież Włochy).

Sanitariaty czyste i często sprzątane.

Namioty były w innej części niż baseny. Tak jakby na końcu kempingu idąc od centrum Caorle.

Animacje to raczej dla dzieci. Nie trzeba zapisywać, trzeba przyjść i skakać razem z dzieciakami.

Pozdrawiam

[Big]

- czy było dużo komarów ( na innych forach piszą , że jest ich dużo, a na innych , że nie ma, jak jest w rzeczywistości)

komarów nie było.

Z tym jest róznie. Jak byłem na Campingu San Francesco to raz na parę dni jeździł traktorek z maszyną która robiła opryski przeciw komarom (słychac było wtedy sygnal i trzeba było chować jedzenie do przyczep/namiotów i nie wychodzić z nich).
Natomiast na campingu Serenissima pod Wenecją (taki camping na 1-2 dni, zawsze tam spaliśmy w drodze na Lazurowe wybrzeże Francji) komary były wręcz gigantyczne - nawet spiralki niewiele pomagały.

[ Dodano: Sob 18 Lut, 12 19:25 ]

Jak warunki sanitarno-higieniczne?

Sanitariaty i prysznica na włoskich Campingach wręcz pachną czystością !! Nigdy nie korzystałem z kibelska czy prysznica w mobilhomie w którym spaliśmy. Zawsze chodziłem do ogólnych sanitariatów.

[PAOLO ESCO]

Big - dzięki za info.

Panowie a jaką Wy byście wybrali trasę? Wyjazd z Zielonej Góry. Mapka google :? wskazał mi trasę taką jak na 1 stronie.
Zastanawiam się nad radą sew198

nie lepiej faktycznie przez te Czechy

:?: Choć nie uśmiecha mi się zbyt jazda przez góry. Może wtedy bym nocował w rejonie Czeskich Budziejowic-Kaplice.

[Big]

Panowie a jaką Wy byście wybrali trasę? Wyjazd z Zielonej Góry. Mapka google wskazał mi trasę taką jak na 1 stronie.

Nie znam drogi przez Niemcy więc sie nie wypowiadam. Ja z Lublina jeździłem zawsze następującą trasą: Lublin-Puławy-Radom-Piotrków Tryb.-Częstochowa- Katowice- B.Biała-Cieszyn-Czeski Cieszyn-Frydek Mistek-Novi Icin- Prerov-Hulin-Uherske Hradiste-hodonin-Breclav-Mikulov-Drassenhofen-Wiedeń- Graz-Klagenfurt-Willach- Udine-Wenecja (Caorle).
Tak jak ci piełem plusem tej drogi (przez czechy i Wiedeń-Willach) jest to ze nie ma tam żadnych płatnych tuneli. Płacisz tylko za sam przejazd autostradami.

[Kordi]

Witam,

Ja jadąc z Zielonej Góry pojechałbym chyba przez Niemcy. Ważne jest, że będziesz jechał tylko autostradami. Te niemieckie są zdecydowanie lepsze od czeskich. A później w Austrii na Salzburg i Klagenfurt. Jeśli po drodze będzie nawet jakaś opłata za tunel to i tak Ci się opłaci - bo nie placisz za winietę w Czechach. Co do tankowania, to pamiętaj, że w Austrii paliwo jest tańsze niż w Niemczech i Włoszech, zatem warto zatankować przed granicą włoską. Jadąc od salzburga proponowałbym zjechać w do Villach, tam jest dużo mniejszych stacyjek i na całym baku powinieneś pare Euro zaoszczędzić w stosunku do stacji przy autostradzie.

P.S. Jak to miło, że kolejne 1,4 16V zwiedzi Włochy, obalając mit, że te silniki do niczego się nie nadają. Mi w trasie do Włoch średnie spalanie wyniosło ok. 6,7 litra/100 km - BENZYNY.

Pozdrawiam

[PAOLO ESCO]

nie ma tam żadnych płatnych tuneli. Płacisz tylko za sam przejazd autostradami

to duży +.

w Austrii paliwo jest tańsze niż w Niemczech

:shock: ooo tego nawet nie wiedziałem. Kordi po raz kolejny dziękuję. :P

Fajna stronka gdyby ktos szukał info o przejazdach:
http://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?p=249563 i http://www.cro.pl/forum/viewtopic.ph...er=asc&start=0 + http://www.tolltickets.com/default.a...ng=pl-PL&mnu=c

[AdamB]

PAOLO ESCO, jedź jak Kordi, pisze. Trasa przez Niemcy - Austrię jest OK i widoki będą ładne przez Austrię w tej okolicy.

[slawek72]

Ja tez zgodze sie z przedmowcami, Paolo nie zastanawiaj sie i lec przez DE, tym bardziej ze startujesz z Zielonej :wink: , w Czechach te autostrady to juz nie to co kiedys, jedyne co moglbys zaoszczedzic to troche $$ na paliwie,choc porownywac jego jakosci do tego u niemiaszkow bym sie nie odwazyl :? , zreszta sam wiesz :wink: ,mysle ze to gra nie warta swieczki,pozdr

[AdamB]

PAOLO ESCO, jak na przy granicy zatankujesz w PL to spokojnie na baku dolecisz do Austrii i w niej zatankujesz. Od Zgorzelca do Austrii jest chyba z 700km tylko.

[slawek72]

No tak,ale gdyby lecial przez Polske i Czechy, to moglby zatankowac przed granica Austriacka i wtedy bu mu jeszcze u makaroniarzy zostalo na jakies wycieczki. Choc ja bym sie w to nie bawil, bo przez Niemcy bedzie krocej, w Czechach zaczeli czesciowo zabierac sie za remonty starszych odcinkow autostrad to tez moze byc uciazliwe dla niego. Ja bym lecial przez Niemcy, wiec tak jak mowisz do Austrii mu starczy, a "Czeska" oszczednosc to tyle co nic

[PAOLO ESCO]

AdamB - dokładnie mam zamiar tak zrobić. Ostatnie tankowanie w PL potem w Austrii na full ...jazda do Włoch i mam nadzieję, że obrócę na pełnym baku spowrotem do Austrii ( we Włoszech za dużo nie zamierzam jeździć) z Austrii do Caorle +- 210 km więc spokojnie powinien mi bak paliwa wystarczyć.
Tak przeliczając to chyba próba omijania dróg płatych i tuneli a tym samym nadłożenie drogi w sumie wyjdzie niewiele taniej niż dybym przeleciał na spokojnie autostradami. :roll:

w Czechach zaczeli czesciowo zabierac sie za remonty starszych odcinkow autostrad to tez moze byc uciazliwe dla niego.

dokładnie tak samo mówi znajoma która mieszka we Włoszech i co jakiś czas jeździ do Polski. Do tego dochodzi czeska Polcja i stado fotoradarów ...więc sobie daruję jazdę przez Czechy.

"Czeska" oszczednosc to tyle co nic

zgadza się.

[AdamB]

PAOLO ESCO, jeżeli będziesz jechał przez Jędrzychowice to masz przy samej granicy masz BP przy autostradzie oraz na ostatnim zjeździe przed granicą należy zjechać w kierunku Żarskiej Wsi masz stację Orlen. Orlen jest tańszy niż BP przy samej autostradzie oraz na Orlenie można coś zjeść.

[PAOLO ESCO]

AdamB - dzięki. Znam doskonale tamte rejony (Przewóz to mieścina mojej babci) więc temat ogarnę. Dokładnie tak jak piszesz będę leciał na Jędrzychowice.